środa, 13 października 2010

odwagi! daj się ponieść

Jeszcze nie pożegnałam się wcale z próbą przydybania kontroli w stanie jej puszczenia. Czy jeszcze walczę? Nie, ja się bawię. Wyobrażam to sobie jak układankę puzzle. Łapię w powietrzu mały element pasujący do całego obrazka, choć nie od razu wiem gdzie jego miejsce. Skąd do mnie lecą? Z różnych stron. Tym razem inspiracja prosto z wpisu na http://www.salesguru.pl/ o prostych rzeczach (w sprzedaży).

Odwaga. Wpada w moje ręce. To – zdaje się – musi być jakiś ważny element tej układanki. Dlaczego? Jeszcze tego nie wiem. Brzmi groźnie. Sprawdzę jak prosta może być odwaga, bo przecież na pierwszy rzut oka z prostotą mi się nie kojarzy.

Powracam do historii sprzed kilku lat. Oglądaliśmy razem zdjęcia z mojej podróży po Wenezueli. Emerytowany już wtedy nauczyciel geografii podziwiał na kolejnych slajdach urzekające piękno wenezuelskiej fauny i flory. Podzielał mój zachwyt w pełni. Jednak nurtowały go zupełnie inne kwestie:

To wy tak same pojechałyście? – tak, tak same;
We dwie tylko, na miesiąc i tak daleko? – we dwie i tak daleko;
I nic nie miałyście załatwione, żadnych noclegów, żadnego przewodnika? – nic a nic;
Same dziewczyny? – aha…
I wszystko to zobaczyłyście? Wszędzie tam byłyście? Dotarłyście? – no, stąd ta fura zdjęć;
Ależ ty jesteś odważna! – nie, nie, po prostu podjęłyśmy decyzję i pojechałyśmy!

Ten dialog przydarzył się nam podczas owego spotkania nie raz, nasączony jak gąbka uznaniem profesora dla naszej odwagi i moim poczuciem, że w tym odwagi specjalnej nie było. Jeśli pozwolisz tym razem pójdę na skróty, pominę wszystko inne a w zamian przytoczę to, co wtedy mnie olśniło, a teraz wraca z równą siłą:

Potrzebujesz tylko szczypty odwagi, do tego, aby podjąć decyzję, że właśnie zaczynasz. Tak naprawdę, to działanie ukierunkowane na twój cel jest kluczowe. Daj się ponieść przygodzie działania, realizowania kolejnych kroków planu, modyfikowania i ulepszania. Cokolwiek to jest, cokolwiek się wydarzy. Czyżby odwaga była skutkiem ubocznym tego procesu? Rodzi się niepostrzeżenie i częściej jest widziana oczami zewnętrznego obserwatora. Ty zaś celebrujesz życie, wkładając swoją energię w to, czym się właśnie zajmujesz.

Jeśli jest coś, co chcesz zrobić. Nie martw się czy starczy ci odwagi. Po prostu zacznij, zrób pierwszy krok. I czasami... daj się ponieść.


certyfikowana w Polskim Instytucie NLP - Master of NLP :))))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz